ciekawy, "duszny" klimat, świetna postać Stana, film nie nuży, a wciąga, chociaż i ma pare przegięć, np. jak to możliwe, że zagubiony chłopaczek SPOJLER zabił gościa z zimną krwią, bo ten kręcił się koło mamusi, no chyba, że chłopak był jeszcze bardziej pokrzywiony od swojego mentora, bo i bez jakiejś większej traumy stał się rasowym zabójcą, do tego jeszcze jego nagłe oświecenie co do tożsamości szefa... ale poza tym naprawdę dobry
Chłopaczek farbuje włosy,maluje oczy i paznokcie a potem narzeka,że go gnębią w szkole.Przypomina mi tą emo-ciotę z gównianej"Sali samobójców".Co do klimatu to się zgadzam z przedmówcą.Można obejrzeć.
Dla mnie tych dwóch bohaterów nie ma co porównywać. nie widzę żadnego podobieństwa poza umownym wyglądem emo. Dominik miał zaburzenia emocjonalne i wielkiego pecha co do "wypadku" w szkole ( to właśnie wtedy zaczęły się problemy w szkole, wygląd był tylko pewną obroną), był groźny najbardziej dla samego siebie; natomiast ten ziomek to rasowy psychopata, który najwyraźniej czekał na okazję aby wreszcie kogoś zmasakrować.
Taaaaa... malowanie oczu i paznokci nie jest wyznacznikiem przynależności do subkultury... (masz od lat 70' wszystkie wczesne kapele metalowe, potem kolorowe gotycko industrialne klimaty i caaaała reszta po dziś dzień). Nie sądzę żebyś znalazł choć jedną Emo ciotkę noszącą koszulkę Disturbed. Masz wątpliwości to obczaj kapelę na YT. Poza tym jakikolwiek przejaw odrębności i odmienności czy to intelektualnej czy fizycznej zawsze będzie się spotykał z agresją. Wszystko w granicach normy w naszym społeczeństwie. Nie dziwi też kontratak ze strony głównych bohaterów. Wszystko w granicach norm obowiązujących w naszym społeczeństwie. Nic się nie zmieniło od wieków. Prawda jest taka, że przetrwa najsilniejszy i nie ma co bronić szkolnych buraków czy zakompleksionych chłopaczków. I tak wszyscy kiedyś umrą hehehe. Tylko śmierć i podatki.
No i o ile rozumiem (nie oglądałem), instynktowna niechęć do odmieńca okazuje się słuszna?
Jak zresztą prawie zawsze, nie doceniacie mądrości ludu.
Troszkę w tym filmie źle odebrałam postać EMO bohatera, z tego względu, że film pokazuje nam że to jakiś "odpał" wśród wszystkich, a przecież to chyba sa normalni ludzie :) (?).
Postać Stana - super.
Również uważam, że postać Stana była świetna. Ogólnie bardzo dobry film. Aż się chciało żeby był troszkę dłuższy. Warto obejrzeć. Fajnie by było jak by zrobili drugą część;)